Rychliwość boska dodałaby ci skrzydeł, gdyby się spieszyła.
I byłbyś.
Tymczasem pozostaje sprawiedliwość.
Nepomucenie, och Nepomucenie,
prowadź mnie cierpliwie przez mosty mej niewiary.
K.
Znam to miejsce.
Pani starsza pochylając się nad wiaderkiem pyta pani mniej starszej:
- To się piję?
- No nie wiem...
Ta odpowiada z mieszaniną strachu i powątpiewania wymalowanymi na twarzy.
Do studzienki podchodzi dwunastoletnia dziewczynka. Bierze do ręki emaliowany kubek.
- A panie są wierzące?
Stawia pytanie zaczerpując z wiaderka mętnawą wodę. Pije. Odstawia naczynie.
- Bo jak nie to lepiej się posmarować - rzuca odchodząc.
Skąd to dziecię było takie mądre?
Stojącego nieopodal niewierzącego ojca dziewczynki rozsadza na przemian to duma, to śmiech.
T.
listopad 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tęcza
Niech czas Wam sprzyja! K. 2025 Tak powiedziała Poetka i czas im sprzyjał płynąc łagodnie powolutku słowo, po słowie dobierając w...
Z zaczytania
-
Coraz spokojniej cię mam, gdy się oddalasz. Już nie rozdrapuję ciemności - po drugiej stronie nieba białe żagle obiecują swobodę od siebie. ...
-
Moja nadzieja czyści skrzydła w czerwieni gasnącego słońca szykuje sobie strój w domu dobry anioł miejsce mości dobrze mieć swój k...
-
Uratuj mnie powtarzasz każdego poranka każąc opowiadać sobie jutro. Przysiadam na brzegu łóżka pozwalając słowom walczyć czekam aż oswoją w ...
Bo wiara - cuda czyni to jest fakt niepodważalny.Zadziwiające są właściwości naszego umysłu....choć należałby chyba napisać - mózgu :):)
OdpowiedzUsuńWiara moja taka mała.W miłość wierzę, choć tyle razy ze mnie się śmiała.
OdpowiedzUsuń