sobota, 26 lipca 2025

Północ

Okruchy marzeń,
drobinki snu,
wierne przeszłości -
atramentowe plamy,
wczepione w palce jak rzep.

Nie oszukują logiki zdarzeń,
po prostu mają ją gdzieś.

Dlatego blądzę
pośród domysłów,
luźnych skojarzeń,
próbując wyłowić z nich sens.

Wszystko na próżno.
Jakby nie w porę.

Gdy ciebie nie ma -
jestem najemcą
domku z kart.


T.
2025



sypię piasek na sen
na bycie spokojem
nie trap się zbyt nadto
już zbliża się rozwiązanie
choć dziś w kułak chichocze nieznane
bądź dobrej myśli
krzyki żurawi w tańcu 
wróżą na was dwoje
przecież tak pięknie potrafisz 
się do niej modlić 

K.
2025





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Grosik za Twoje myśli...

Szepty - Parapluie

Zamknięty w pawlaczu daleki jestem zimie. Kurz kołysze me skrzydło nietoperza - stygnę. Nie tak dawno w pogoni za tęczą łzy chwytałem garś...

Z zaczytania