17.

gasły we mnie gwiazdy
i wiatr zawodził
od grzechu do grzechu
ścieliło się milczenie
bluźnierczo
dotknęłam
nas rozgrzeszeniem

gdy ucichną kroki na schodach
a smutek już zaśnie
pomyślę
dobrze że echo we mnie mieszka
i śmieje się twymi słowami
K.


Wciąż od nowa piszę list do Ciebie.
Mnę kartki zapisane wieczorem,
rankiem w nowe słowa siebie upycham.

Nic się nie dzieje,
tylko wiersze.
Po co te wiersze?
Dlaczego szukam Cię w każdej sylabie?
Jest mnie przez to dwóch.
Czy będę kiedyś jeden?

Po co te wiersze?
Żeby wybrzmiało to, co boli?
Spowszedniało wypowiedziane zaklęcie?
Jedyne, co mi bez Ciebie wychodzi
To znaki zapytania, którymi ludzi dręczę
T.

luty 2008

Komentarze

  1. Ładne. Bardzo ładne. Bardzo, bardzo ładne.

    PS. Huknięcie na milczków, czasem czyni cuda.

    To napisałam ja, incognito.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pani Incognito.Już nie będziemy hukać:P
    Popatrzę na Was w milczeniu.Z uśmiechem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie będziemy?
    Łe, dobrze jest sobie od czasu do czasu pohukać:))

    OdpowiedzUsuń
  4. slodko-winna9 maja 2010 11:28

    Ja najwyżej czasem tupnę:P

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty