w czas sumowania znaczeń
rozpostarcie ramion
nie szykuje cię do lotu
obłaskawia przytulenie
którego tak brakuje
gdy burza za oknem
a twój ulubiony parasol
boczy się w kącie
K.
W pochmurne dni,
pod peleryną niewidką,
jak niewinny czarodziej
prowadzę rozmowę,
rozkładam karty,
zaglądam w fusy.
Oszukuję czas
czekając na taksówkę do jutra.
T.
2025
T. Jakże się cieszę, że jesteśmy powrotem, a tamto odeszło...
OdpowiedzUsuńTamto
OdpowiedzUsuń- prócz nielicznych wyjątków,
przeważnie odchodzi
albo przemija
- niepotrzebne skreślić.
My jednak trwamy
pomimo ran
wbrew rozsądkowi
na przekór nocy.