jestem na wyłączność
mam coraz mniej marzeń
linie na czole
zwalniają mnie z niemówienia
dzień dobry nastolatki
jest zegarem mego mijania
wieczorami opukuję samotność
lekko zdyszana powszednieje
i mniej boli
K.
Czy ja Jestem?
Zamiast odpowiedzieć
chce się westchnąć,
ale „mój boże” gdzieś poszedł
albo zasnął.
Obracam w palcach kolorowe szkiełka,
którymi mi głowę zawracał
i jest mi tak wszystko jedno,
że aż dobrze.
Najlepiej, być może.
T.
Luty/marzec 2023
Coraz spokojniej cię mam, gdy się oddalasz. Już nie rozdrapuję ciemności - po drugiej stronie nieba białe żagle obiecują swobodę od siebie. Gdybyś wiedział, że zacieram ślady, zawołałbyś? Mówimy innymi językami. Choć tak ładnie nam w wierszach. K. Patrzę na świat przez szkła - już nie pamiętam jakiego koloru. Nie zaglądam do lustra - nawet kiedy się golę. Zakładam skórzaną kurtkę zanim wejdę między słowa. Kołyszę miliony niepotrzebnych zdań byś pomyślała: Daleko. Cisza zdradziła: czujesz się w niej bezpiecznie. Powiem ci jeszcze, nie ku przestrodze: Nie ufaj sobie, kiedy myślisz o mnie. T. czerwiec 2010
Komentarze
Prześlij komentarz