Rozpadał mi się wieczór wspomnieniami,
rozmemłał, westchnieniami nie wyblakłymi,
głową skrywaną w ciepłym mroku koca.
Nabrzmiał i napęczniał samotnością.
Roztkliwiam się nad sobą?
W schematy próżnym słowem wchodzę?
A może dzień powszedni
niedzielnym rymem szpecę?
Nie wiem, bo rozpadał mi się wieczór.
Chociaż niebo gwiezdnie czyste
kroplami nasączy mnie jak gąbkę
za parawanem słów znów zgasnę,
zasnę.
T.
zazdrosny księżyc
ciężko spadnie na poduszkę
chłodnymi palcami sny zagarniając
mam cię
wyszepcze
nim w świcie utoniesz
każdy twój lot moim się stanie
zazdrosny księżyc
handlarz snów bezimiennych
patrzy na ciebie łakomie
K.
luty, 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tęcza
Niech czas Wam sprzyja! K. 2025 Tak powiedziała Poetka i czas im sprzyjał płynąc łagodnie powolutku słowo, po słowie dobierając w...
Z zaczytania
-
Coraz spokojniej cię mam, gdy się oddalasz. Już nie rozdrapuję ciemności - po drugiej stronie nieba białe żagle obiecują swobodę od siebie. ...
-
Moja nadzieja czyści skrzydła w czerwieni gasnącego słońca szykuje sobie strój w domu dobry anioł miejsce mości dobrze mieć swój k...
-
Uratuj mnie powtarzasz każdego poranka każąc opowiadać sobie jutro. Przysiadam na brzegu łóżka pozwalając słowom walczyć czekam aż oswoją w ...
Pamiętam, kiedy to napisaliśmy...
OdpowiedzUsuńMój byle jaki, ckliwie byle jaki. Twój, Słodka, już taki Twój:)
W sumie fajnie, że powyciągałaś je z różnych zakamarków. Dziękuję:)
Szkoda, że nie zachowały się te z pierwszej Łąki i pierwszego Nieboskłonu.
Jak to się kiedyś emocjonalnie wysadzało w powietrze...
Bardzo szkoda.A nie poszukałbyś u Smutasa?
OdpowiedzUsuńDla mnie Twoje słowa...no przecież wiesz.
Smutas to taki czas, który... Zresztą wiesz. Wiedzą i ci, którzy ze mną tam byli, za co wielkie dzięki. To wiele dla mnie znaczyło.
OdpowiedzUsuńZastanowię się.
No tak, ale ...
OdpowiedzUsuńPomysl:)
Tego Smutasa też czytałam.
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle, to mówicie zagadkami.
Ależ nie ma żadnej tajemnicy. Co chcesz wiedzieć, Inco?:)
OdpowiedzUsuń