poniedziałek, 19 marca 2012

Poezja


to coś w jego oczach
dom pachnący ciastem
niebo pełne zachwytu
swoje kapcie po rozczłapanym dniu
miękkie futro kota
i pies goniący wiatr
poezja?

K.



Poezja, jak dzień
jak noc.
Godzina po godzinie
kapią na stół
na prześcieradło
ociekające życiem strofy.
Wiersza powszedniego
racz nam dać Panie
do snu
i oczu otwierania.


T.


Nie zapomnij też ból zachować na czas, gdy już nic nie będziesz mógł zrobić, a i wtedy w dłonie włóż, to co się śniło, gdy dorosłość była taka odległa.
Nawet, gdy zwątpię.
K.



marzec 2012


Szepty - Parapluie

Zamknięty w pawlaczu daleki jestem zimie. Kurz kołysze me skrzydło nietoperza - stygnę. Nie tak dawno w pogoni za tęczą łzy chwytałem garś...

Z zaczytania